Generatory pary – na co zwrócić uwagę przed zakupem?

utworzone przez | 19 czerwca 2019 | 3 Komentarze

Ciężko było mi się zabrać za ten poradnik. Długo nie rozumiałam dlaczego. Chyba już wiem. Żelazka i generatory pary to urządzenia, które ponad wszystko zapewniają perfekcyjny wygląd. W moim pojmowaniu jest im nawet bliżej do kategorii „uroda” niż „domowe AGD”. Niestety mi jest znacznie bliżej do blenderów i pralek 😀 Stąd też poradnik musiał odczekać kilka tygodni na większy przypływ weny 🙂 .

Zacznijmy może od wyjaśnienia, o czym właściwie będziemy mówić. Tym razem nie zajmę się wszystkimi urządzeniami do prasowania ubrań. Ten konkretny wpis dedykuję generatorom pary. Żelazka i parownice do ubrań pozostawię sobie na inne artykuły.

Czym różni się generator pary od żelazka?

Czym są żelazka, tłumaczyć chyba nie muszę 😉 . Zauważcie, że obecnie praktycznie wszystkie modele oferują funkcję wytwarzania pary. Już tylko niektóre żelazka turystyczne tej funkcji nie mają. Skoro zatem prawie każde żelazko tworzy parę, po co nam generatory pary z osobną, wielką stacją? Też się nad tym zastanawiałam.

Okazuje się, że skuteczność prasowania w dużej mierze zależy właśnie od ilości generowanej pary. Wyraża się ją w gramach na minutę. W przypadku kompaktowych żelazek uzyskamy maksymalnie 70 g/min, podczas gdy najsilniejsze stacje pary zapewnią nam nawet 180 g/min czyli ponad 2,5 razy więcej!

W przypadku stacji parowych mamy też do czynienia ze znacznie większym zbiornikiem na wodę. Nie ma z tym problemu, skoro jest on umieszczony w osobnym urządzeniu. Kiedy zbiornik znajduje się w żelazku musi być mały, aby ciężar wody nie utrudniał nam prasowania. W przypadku kompaktowych żelazek musimy się zatem liczyć z bardzo częstym uzupełnianiem wody.

Ile kosztują stacje pary?

Stacje pary oferują przede wszystkim: Bosch, Braun, Philips i Tefal. Najtańsze generatory pary kupimy za około 220 zł (taki), najdroższe to wydatek 1,5 – 2 tys. złotych (np. taki). Ponieważ Dociekliwa koncentruje się na rozwiązaniach domowych za rozsądne pieniądze, nie będę już się zagłębiać w profesjonalne systemy z aktywnymi deskami za ponad 5 tys. złotych.

Na co warto zwrócić uwagę, wybierając stację pary / generator pary?

Ilość wytwarzanej pary

To cecha, którą szczególnie mocno komunikuje się w przypadku stacji pary. Z założenia, im więcej pary wytwarza generator, tym skuteczniejsze prasowanie. Pewnie tak jest, ale chciałabym zwrócić uwagę na coś innego. Duża ilość pary przekłada się na wilgoć prasowanego ubrania, a to na ilość wody, która skropli nam się na desce. Muszę przyznać, że woda kapiąca z deski podczas prasowania to dla mnie największa wada generatorów pary. Dlatego ja osobiście nie brałabym sobie tak bardzo do serca ilości generowanej przez żelazko pary. Myślę, że spokojnie możemy celować w „średnią półkę”, czyli 120 – 140 g/min. Zresztą większość dostępnych obecnie na rynku urządzeń generuje 120-125 g/min. Słabsze stacje pary oferują od 100 g/min. Najsilniejsze: 140 – 180 g/min.

Co ważne, w przypadku szczególnie wymagających zagnieceń możemy jeszcze liczyć na dodatkowe uderzenie pary, które oferuje większość generatorów. Jest ono zwykle 3 razy większe niż podstawowa ilość wytwarzanej pary. Pamiętajmy, że to tylko chwilowy, aktywowany przyciskiem, wyrzut pary. Zdarza się, że w opisach produktów w sklepach ten parametr prezentowany jest jako stały wyrzut pary, a to spore nadużycie. Jeśli więc zauważycie wartość oscylującą wokół 300-500 g/min, to oznacza ona dodatkowe uderzenie a nie ilość pary generowanej ciągle.

Ciśnienie

Wysokie ciśnienie pozwala parze dotrzeć do wnętrza nawet najgrubszych tkanin. W praktyce oznacza to, że im wyższe ciśnienie pary, tym łatwiej wyprasujemy jeansy 😉 .

Moc

Decyduje o tym, jak szybko generator się nagrzewa. Przeciętnie są to 2 minuty. Moc generatorów pary to zwykle od 2100 W do 2800 W. Najczęściej spotykamy takie o mocy 2400 W.

Pojemność zbiornika na wodę

Istotna przede wszystkim wtedy, gdy zazwyczaj prasujemy stertę ubrań za jednym zamachem 🙂 . Im większy zbiornik, tym więcej sztuk wyprasujemy bez ponownego napełniania go. Oczywiście duży zbiornik przekłada się w jakimś stopniu na wielkość stacji. Zwróćcie uwagę, czy zbiornik można wyjąć i podejść z nim pod kran. To znacznie ułatwia pracę.

Stopa żelazka

Nie można odmówić producentom żelazek inwencji twórczej, jeśli chodzi o opisy stóp żelazek. Każda z wiodących marek ma co najmniej jeden niepowtarzalny rodzaj stopy. Oczywiście każdy z nich jest super gładki, wybitnie wytrzymały i nadzwyczaj delikatny dla tkanin 😉 . Dowiedzenie się, z jakich materiałów zostały wykonane stopy żelazek, niestety graniczy z cudem, ale czy ta wiedza jest nam niezbędna? Wystarczy przecież, że stopy cechują się tymi właściwościami, które obiecuje producent.

Rodzaje stopy oferowane przez popularne marki i moja próba wyjaśnienia, co oznaczają 😉 :

  • Bosch – CeraniumGlissée (ceramiczna stopa o specjalnym układzie kanalików, które najpierw zwilżają, później dynamicznie parują, na koniec osuszają i wygładzają tkaninę),
  • Braun – Eloxal (anodowane aluminium, bez wnikania w szczegóły: stopa jest znacznie bardziej wytrzymała niż aluminium, a jednocześnie bardzo lekka i całkowicie odporna na korozję)
  • Philips – T-ionicGlide (stal szlachetna + sześciowarstwowa powierzchnia z powłoką z tytanu)
  • Tefal – Durilium (według producenta zapewnia łatwe prowadzenie i lekkie prasowanie, ma dużą ilość otworów parowych i jest odporna na zarysowania).

Po tym krótkim zestawieniu mogę jedynie po raz kolejny się zachwycić 😉 . Stopy żelazek w generatorach pary są ich najbardziej dopieszczonymi elementami. Dlatego ja bym się nimi szczególnie nie przejmowała podczas zakupu 🙂 . Może jedynie warto zerknąć na sam kształt stopy – niektóre modele (np. Braun CareStyle 7) mają zaokrąglony tył stopy, dzięki czemu nie haczy się ona na przykład o guziki.

Ustawienia

Generatory pary mają to do siebie, że nie wymagają od nas znajomości tkanin. Tradycyjne żelazka bazowały na temperaturze – im gorętsza stopa, tym prasowanie skuteczniejsze. W takim układzie jednak zagrożone były delikatne tkaniny. Stacje pary prasują dzięki cechom pary: wilgotności i ciśnieniu. Para jest bezpieczniejsza dla tkanin, a żelazko nie musi osiągać tak wysokich temperatur jak modele sprzed lat. Żebyśmy nie czuli się jednak tak zupełnie pozbawieni kontroli, producenci zapewniają nam zawsze pewien wybór ustawień, np. 3, 5 lub 8 dedykowanych programów, które łączą w sobie temperaturę i wyrzut pary. Zwykle jedną z opcji jest tryb Eco, który oszczędza wodę i energię zużywane na prasowanie – zapewne nieco kosztem skuteczności. Podobno sprawdza się w przypadku delikatniejszych tkanin. W niektórych modelach możemy wyregulować strumień pary, temperaturę zostawiając urządzeniu.

System czyszczenia

System odkamieniania to opcja, która informuje, kiedy generator pary należy odkamienić. Niektóre stacje pary posiadają szufladkę, w której zbiera się kamień (np. TEFAL PRO EXPRESS ULTIMATE CARE ANTICALC). Bardziej zaawansowana jest funkcja samoczyszczenia stopy, która zakłada możliwość pozbycia się kamienia z kanalików parowych, wyrzucając zanieczyszczoną parę pod dużym strumieniem (możemy to zrobić na przykład nad wanną). Możemy także spotkać modele z filtrami antywapiennymi, które ograniczają wytrącanie się kamienia z wody.

Możliwość łatwego wyczyszczenia żelazka i/lub dbanie o regularne odkamienienie jest bardzo ważne. Inaczej ryzykujemy, że ubrania zostaną pobrudzone podczas prasowania. Jest to szczególnie frustrujące, gdy prasujemy koszulę tuż przed wyjściem na ważne spotkanie 😉 .

Automatyczny wyłącznik

To standard większości stacji pary. Warto jednak się upewnić, że rozważany przez nas model go posiada. Niektóre generatory wyłączają się po innym czasie, gdy żelazko leży poziomo (np. po 30 sekundach), a po innym (kilka minut), gdy jest odstawione na bazie.

Ergonomia

Na koniec warto wspomnieć o kwestii nie mniej istotnej niż powyższe. Wygoda prasowania jest niemal tak ważna jak jego skuteczność. Niestety nijak nie sprawdzimy tego, kupując generator pary online. Koniecznie wybierzmy się zatem do sklepu stacjonarnego i weźmy żelazka w dłoń! Sprawdźmy, czy przesuwanie w poziomie będzie wygodne, czy łatwo jest odłożyć żelazko na bazę, czy mamy możliwość pionowego odstawienia żelazka na deskę (choć nie jest to tak ważne jak w starych modelach żelazek, gdy odłożenie w poziomie musiało skończyć się przypaleniem). Zobaczmy, jak ciężkie jest samo żelazko. O ile stacja z dużym zbiornikiem pełnym wody musi być ciężka i nie jest to problem, o tyle część prasująca powinna być maksymalnie poręczna.
Zebrałam tu kluczowe cechy stacji parowych, o których warto wiedzieć, zanim zdecydujemy się na zakup. Trochę ich się zebrało, ale nie ma co panikować. Tak naprawdę to proste urządzenia, które mają jeden cel: generować parę potrzebną do prasowania.

stację pary Braun CareStyle Compactstacja pary Braun CareStyle CompactJeśli wciąż zastanawiacie się, czy w ogóle przesiadać się z żelazka parowego na generator pary, to pewnym rozwiązaniem może okazać się stacja pary w bardziej kompaktowej wersji. Miałam okazję testować taki model: Braun CareStyle Compact. Jest tańszy, a przede wszystkim sporo mniejszy niż pełnowymiarowe modele. Możecie na nim sprawdzić, czy zaprzyjaźnicie się z generatorem pary, czy jednak sercem zostaniecie przy tradycyjnym żelazku 🙂 .

Dziękuję, że wpadłeś. Podobało Ci się?

Mam nadzieję, że mój artykuł okazał się przydatny i pomogłam Ci w dokonaniu jak najlepszego wyboru sprzętu AGD. Jeśli tak, będzie mi miło, gdy postawisz mi wirtualną kawę na stronie buycoffee.to/dociekliwa 🙂 Uwielbiam kawę, co pewnie wiesz z moich artykułów o ekspresach 😉
Z góry dziękuję!
Ola

Postaw mi kawę na buycoffee.to

3 komentarze

  1. Dorota

    ja mam z laurastar i nie zmieniłabym na nic innego 🙂 nawet polubiłam prasowanie

    Odpowiedz
    • Aneta

      Też właśnie chętnie kupiłam lift extra aluminium 🙂

      Odpowiedz
  2. Dominika

    kiedyś nie lubiłam prasować, a odkąd mam generator ariete to nie mam z tym żadnego problemu

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj o mnie…