Relacja z targów IFA 2017 w Berlinie – część 1

utworzone przez | 14 września 2017 | 0 komentarzy

Rozkręcam się – w tym roku na IFA w Berlinie spędziłam 8 godzin, dwa razy dłużej niż rok temu. Czy w związku z tym udało mi się zobaczyć więcej? A skąd! Czy tym razem trafiłam na stoiska LG i Philips? Nope 🙂 Owszem, były hale, przez które przechodziłam po 15 razy, tylko dlatego, że wciąż błądziłam 🙂 . Były też takie, do których wielokrotnie próbowałam dotrzeć, ale mi się nie udało 🙂 . Tym pokrętnym tłumaczeniem próbuję się usprawiedliwić, dlaczego tegoroczna recenzja nie będzie bogatsza od tej sprzed roku 🙂 .

W tym roku jednak udało mi się coś znacznie ważniejszego. Miałam okazję zwiedzać targi w miłym towarzystwie i poznać kilka fajnych, zaangażowanych w swoją pracę osób. Powinnam pisać pewnie o „inspirujących spotkaniach” czy „wartościowych kontaktach”. Dla mnie jednak wizyta na targach była dokładnie tym, na co liczyłam: dobrą zabawą w otoczeniu pozytywnych ludzi 🙂 . Ale o tym więcej w drugiej części relacji, już za kilka dni. Opowiem Wam w niej, dzięki komu w ogóle się na targach znalazłam 🙂 .

A jakie nowości prezentują nam w tym roku producenci? I jakie ciekawe atrakcje wymyślili z tej okazji marketingowcy?

Zakładałam, że poniedziałek to będzie idealny dzień na zwiedzanie targów. Tłumy turystów zakończą wycieczki w niedzielę, w poniedziałek będzie już luz. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że w ciągu tygodnia na targach trwa intensywna praca biznesowa, co dla mnie oznaczało trudności w znalezieniu „przewodników” po stoiskach. Na szczęście w kilku przypadkach się udało.

Bosch

Zwątpiłam już, czy znajdę kogoś, kto oprowadzi mnie po stoisku marki. Udało mi się to jednak pod sam koniec dnia. I dobrze się stało, bo kilka urządzeń Bosch rzeczywiście wartych było poznania.

O pralce z aktywnym tlenem pisałam już rok temu, dlatego tym razem zainteresowało mnie coś innego – najnowsza pralko-suszarka Bosch. Pozornie nie wyróżnia się niczym szczególnym. To, co mnie zainteresowało, to możliwość wyprania i wysuszenia w jednym, bardzo krótkim cyklu. W 60 minut mamy ubrania gotowe do założenia. Niby drobiazg, ale jaki praktyczny! Szczególnie przy dzieciach, które na godzinę przed wyjściem muszą, po prostu muszą wysmarować jogurtem nową koszulkę.

Z dużego AGD nie mogłam nie zauważyć nowej linii lodówek. Jedną ze ścian stoiska wypełniały różnokolorowe urządzenia. Nie mam pojęcia, czemu nie zrobiłam zdjęcia 😉 . Nowością jest nie tyle opcja wyboru kolorowego panelu na drzwi lodówki, ale także możliwość dokupienia innej wersji kolorystycznej i samodzielna wymiana panelu. A jak ktoś ma fantazję, to drzwi zamrażarki i chłodziarki również może mieć w innych kolorach. Ja odbieram ten produkt jak ukrytą gwarancją wieloletniej trwałości lodówek Bosch 😉 . W końcu nie zmieniamy wystroju kuchni co roku 😉 .

Piekarnik z mikrofalą i funkcją pary w jednym? Przedstawiciel Bosch przekonywał mnie, że to zupełna nowość. No cóż, pewna polska konkurencja sprzedaje taki od roku 😉 .

Pierwszy odkurzacz automatyczny Bosch – Roxxter oferuje znane nam już skanowanie pomieszczenia. Możemy bardzo elastycznie oznaczyć (na ekranie smartfona oczywiście) strefę, do której wjeżdżać nie może. Na stoisku w tym miejscu umieszczono duże drewniane klocki, ale to chyba jasne, że funkcja ta najbardziej by nam się przydała do Lego 😉 . Jeszcze ciekawszą opcją jest zamontowana na odkurzaczu kamera. Nie sądzę, żebyśmy mieli wykorzystywać ją do kontrolowania efektów sprzątania, ale sprawdzenie, co robi pozostawiony w domu kot, to kusząca możliwość. No chyba, że należy on do grona miłośników robotów sprzątających i właśnie na nim jeździ.

Wiecie, że nowy odkurzacz ręczny Bosch może pracować na baterii non-stop, bez końca? Niemożliwe? No jasne, że niemożliwe 😉 . No więc o co chodzi? Odkurzacz ma 2 baterie, które można ładować na zmianę w osobnej ładowarce. Rzeczywiście jest to jakieś rozwiązanie, choć dość dalekie od perpetuum mobile. Co ciekawe, są to takie same baterie jak w narzędziach akumulatorowych Bosch. To, co mnie pozytywnie zaskoczyło, to duża skuteczność jak na odkurzacz bezprzewodowy (widać na filmie ;)).

Nie mogłam się oprzeć, żeby nie zapytać o promowany na targach robot kuchenny Bosch OptiMUM. Rok temu w relacji z IFA skrytykowałam nieco jego design. Teraz, po wielotygodniowych poszukiwaniach robota idealnego, biję się w piersi. OptiMUM ze względu na funkcjonalność (czujnik ciasta, wbudowana waga, idealna pojemność) i jakość (obudowa ze stali, metalowe mieszadła) prawdopodobnie spełniłby moje wygórowane oczekiwania. Rozmawiając z przedstawicielem Bosch podczas targów, skarżyłam się, że model nie jest dostępny na polskim rynku. Okazało się jednak, że od niedawna jest. Niestety cenowo powyżej moich możliwości.

Na koniec blender kielichowy. Na oko zwykły blender, może tylko wyższej jakości. Zdziwiło mnie, że tyle uwagi poświęcono mu na stoisku Bosch. Okazało się, że obroty noży w najnowszym modelu sięgają 30 tysięcy na minutę! Po co? Po pierwsze, żeby szybciej i skuteczniej miksować, to jasne. Ale, co ciekawe, również po to, żeby przygotować gorącą zupę. Bo blender ten, zamiast typowej w niektórych urządzeniach do gotowania indukcji, wykorzystuje ciepło generowane przez obracające się noże. Sam kielich wykonany jest z super wytrzymałego Tritanu. W ramach demonstracji mój rozmówca rzucił nim o ziemię i odniosłam wrażenie, że robił to już n-ty raz tego dnia 😉 .

Ariete

Stoisko tej włoskiej marki można podsumować dwoma określeniami: styl vintage oraz kuchenne gadżety :). Pierwszą cechę realizują dwie ściany pełne ekspresów, robotów kuchennych, czajników, tosterów i opiekaczy. Muszę przyznać, że wyglądają uroczo, szczególnie gdy prezentują się na tle pełnej kolekcji, całej w delikatnych, pastelowych kolorach. Oprowadzający mnie Włoch opisał je jako „kolory Vespy” 🙂 Kuchenne gadżety do pewnego stopnia były mi znane. Miałam już okazję przetestować jeden z produktów z kolekcji Party Time, a jest ona naprawdę bogata. Oferuje miedzy innymi maszynę do popcornu, waty cukrowej, czekoladową fontannę. Z innych kolekcji moją uwagę zwrócił podłączany do prądu lunchbox, do którego pakujesz posiłek i podgrzewasz, gdziekolwiek jesteś (oczywiście o ile masz dostęp do elektryczności 😉 ). Ciekawy pomysł, choć ja nie widzę zastosowania w moim przypadku.

Severin

Niemiecka marka specjalizująca się głównie w sprzętach kuchennych obchodzi w tym roku 125 urodziny. Z tej okazji wybrane produkty można kupić w edycjach specjalnych z dodatkowymi akcesoriami. Ciekawostką dla mnie było urządzenie do pieczenia kiełbasek o wdzięcznej nazwie Wurster 😉 . Trudno o bardziej niemiecki produkt. Zdecydowanie bliższy jest mi Mr. Twister czyli dostępne na polskim rynku urządzenie do przygotowywania warzywnego makaronu w kształcie spaghetti, spiralek, a nawet karbowanych chipsów 🙂

Kaercher

W przypadku Karchera skupiłam się tylko na jednym, najnowszym produkcie. To specyficzny odkurzacz. Specyficzny, bo próbuje łączyć cechy tradycyjnego odkurzacza przewodowego i odkurzacza akumulatorowego. Z jednej strony ma dużą moc i skuteczność odkurzania zbliżoną do typowych modeli workowych, z drugiej – jest bardzo mały, ma rurę teleskopową całkowicie chowaną w korpusie i niewielki pojemnik na kurz, zmieści się w małej szafce. Ciekawy model. Może świetnie się sprawdzić w małych mieszkaniach.

Nespresso

Dzień na targach IFA byłby stracony bez kilku filiżanek kawy z najnowszych modeli ekspresów. To zaskakujące dla mnie samej, ale bardzo spodobał mi się jeden z ekspresów na kapsułki, a dokładnie Nespresso Expert&Milk. Nazwałabym go ekspresem kapsułkowym aspirującym do wyższej klasy 😉 . Łączy w sobie banalną prostotę obsługi z szerokim wyborem kaw, możliwością dobrania parametrów do swoich potrzeb i… tak tak zgadliście: „kawa na telefon” 😉 To, co dla mnie szczególnie ważne, to dobór wielkości kawy oraz jej temperatury – nie ma nic gorszego od poparzenia się wyczekiwaną kawą! Zintegrowany system spieniający mleko Aeroccino 3 też robi bardzo pozytywne wrażenie 🙂 . Jego pracę możecie zobaczyć na filmie.

W kolejnej części relacji z IFA opowiem Wam jeszcze o produktach: Blaupunkt, Electrolux, AEG, Haier, De´Longhi i Solgaz. Zapraszam już wkrótce 🙂 .

Dziękuję, że wpadłeś. Podobało Ci się?

Mam nadzieję, że mój artykuł okazał się przydatny i pomogłam Ci w dokonaniu jak najlepszego wyboru sprzętu AGD. Jeśli tak, będzie mi miło, gdy postawisz mi wirtualną kawę na stronie buycoffee.to/dociekliwa 🙂 Uwielbiam kawę, co pewnie wiesz z moich artykułów o ekspresach 😉
Z góry dziękuję!
Ola

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tagi wpisu:

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj o mnie…