#płatna współpraca #Camry
Oj niełatwe to było zadanie! Test ekspresu przelewowego po latach picia włoskiej kawy (i to ze spienionym mlekiem!), to sprawa z góry skazana na porażkę 😉 . I choć niektórzy eksperci twierdzą, że dobra gatunkowo, świeżo zmielona kawa będzie smaczna również po przyrządzeniu w ekspresie przelewowym, ja nie dam się przekonać 🙂 . Po prostu to nie moja bajka. Ale przecież nie wszystko jest dla wszystkich 🙂 . Ekspresy przelewowe sprawdzają się w biurach czy innych miejscach pracy. Oczywiście także w przypadku kawoholików, którzy kofeinę podają sobie w końskich dawkach 😉 . Pisałam już zresztą o nich tutaj 😉 . Może też się do nich zaliczacie? Jeśli tak, to zapraszam do pierwszego u Dociekliwej testu ekspresu przelewowego.
Na pierwszy rzut oka ekspres Camry zwrócił moją uwagę swoim eleganckim wyglądem, nie spodziewałam się tego po tak prostym urządzeniu. Obudowa ma ciekawy kształt i kolorystykę. Tylko dzbanek wydaje się dość delikatny.
Muszę przyznać, że gdyby nie kwestia oceny smaku, to byłby wyjątkowo prosty test. Ekspres jest super łatwy w obsłudze. Nie korzystałam z plastikowego filtra będącego wyposażeniem, tylko od razu kupiłam filtry papierowe (rozmiar 4), dzięki którym użytkowanie jest jeszcze prostsze. Przygotowanie kawy wymaga jedynie nalania wody do pojemnika, nałożenia filtra, nasypania mielonej kawy i naciśnięcia przycisku.
Moc urządzenia to 900 W. Na tej półce cenowej to raczej standard. Wydaje się wystarczająca, ponieważ urządzenie nagrzewa się bardzo szybko. Przelewanie wody na 2-3 kawy również nie trwa długo.
Według producenta, możemy jednorazowo przygotować 1,2 litra kawy. Nie udało mi się tego sprawdzić, bo okazało się, że nie mam tyle mielonej kawy. Maksymalna ilość, jaką osiągnęłam, to 350 ml przygotowanych z 30 g kawy (około 8 łyżeczek). Może trochę przesadziłam z ilością kawy – na ekspresie nie ma informacji o mililitrach, a jedynie o liczbie i wielkości filiżanek. Wywnioskowałam, że 30 g kawy będzie odpowiednie na 4 małe filiżanki. Okazało się, że są to bardzo małe filiżanki (ok 90 ml). Wcześniej próbowałam mniejszej ilości kawy i niestety wyszła zbyt słaba. Myślę, że to jest akurat kwestia do przepracowania we własnym domu. Po kilku próbach pewnie uda się osiągnąć odpowiedni efekt.
A co z tym smakiem? No nie zachwycił mnie, ale przecież tego się spodziewałam 🙂 . Miałam w końcu najzwyklejszą mieloną kawę jednej z popularnych marek, a na codzień używam kawy ziarnistej (Arabica) świeżo mielonej w ekspresie automatycznym. Do tego jeszcze brakowało mi spienionego mleka. Także wybaczcie, ale nie jestem w stanie obiektywnie ocenić kawy z ekspresu Camry po jej smaku. Nie da się takiej kawy porównać z włoskim espresso. Kiedy zrobiłam dość mocną i uzupełniłam mlekiem, była całkiem OK, choć z ukochanego cappuccino nie zamierzam rezygnować 🙂 .
Sprzątnięcie po zaparzeniu kawy zajmuje chwilę. Co prawda nie myjemy niczego w zmywarce, ale przepłukanie dzbanka to naprawdę moment. Przykrywkę możemy odłączyć i umyć osobno.
Zalety ekspresu przelewowego Camry CR 4406:
- prosty w obsłudze,
- ładny wygląd,
- szybki do umycia,
- szybko się nagrzewa,
- ma wbudowaną płytę grzejną – możemy zostawić kawę na jakiś czas bez obawy, że wystygnie,
- nie przecieka podczas pracy i nie kapie, kiedy wyciągniemy z niego dzbanek,
- niedrogi.
Wady ekspresu przelewowego Camry CR 4406:
- delikatne elementy plastikowe dzbanka,
- brak możliwości mycia dzbanka w zmywarce (choć jego przepłukanie zajmuje kilka sekund, więc nie jest to duży problem),
- brak oznaczenia liczby mililitrów na obudowie.
Podsumowując, ekspres przelewowy Camry CR 4406 to proste i skuteczne urządzenie do zaparzenia kawy. Dobry sposób, żeby za bardzo niewielkie pieniądze przestawić się z kawy rozpuszczalnej na naturalną. Pozwoli nam także przygotować kawę dla większej liczby osób na raz. Do tego wygląda lepiej niż większość ekspresów tego typu 🙂 .
Ekspres przelewowy Camry CR 4406 kosztuje około 100 złotych (sprawdź aktualną cenę).
Ekspres przelewowy Camry CR 4406 oceniam na 4 gwiazdki
Wpis powstał w ramach płatnej współpracy z marką Camry.
Dzięki właśnie szukam sobie jakiegoś ekspresu do firmy i rozważałem właśnie ten.
Pozdrawiam
Mam taki ekspres jeszcze jest na gwarancji.Jestem z niego zadowolony.Ma tylko jedną wadę słaby dzbanek- podczas parzenia kawy popękało dno dzbanka i trzeba było dokupić nowy dzbanek bo tej usterki gwarancja nie obejmuje.Dobrze że koszt dzbanka nie jest wysoki 1/5 wartości ekspresu.