Dziś proponuję temat szczególnie mi bliski. Łączy dwie dziedziny, które bardzo mnie interesują: urządzenia AGD oraz ekologię 🙂 . Już wielokrotnie wspominałam o tym, że obecnie produkowane sprzęty domowe z różnych powodów nie są tak trwałe jak te sprzed lat. Niekiedy psują się tuż po upływie gwarancji i nie opłaca się ich naprawiać, czasem służą nam przez kilka lat. Moim zdaniem każde urządzenie, choćby najbrzydsze i średnio funkcjonalne, które działa dłużej niż przeciętne, powinno nas cieszyć. Bo to oznacza dobrze wydane pieniądze 🙂 . Warto z czystej ciekawości policzyć, jaki był miesięczny koszt użytkowania takiego sprzętu. Może się okazać, że znikomy w stosunku do tego, jak często i skutecznie pomagał nam w domowych obowiązkach. No i tu trzeba wspomnieć o aspekcie środowiskowym. Produkcja każdego towaru (a już szczególnie AGD) wymaga wykorzystania zaskakująco dużych ilości surowców naturalnych, przede wszystkim energii i wody. Dobrze wiemy (choć nie zawsze chcemy o tym pamiętać), że za dużo to my ich na Ziemi nie mamy. Więc, kiedy już uświadomimy sobie, ile zaoszczędziliśmy na solidnym, wiekowym blenderze kielichowym, pomyślmy też, ile skorzystała na tym nasza przyroda 🙂 . Ten przydługi wstęp jest po to, aby zniechęcić Was do wyrzucania urządzeń, które wciąż są jeszcze sprawne albo takich, które niewielkim kosztem i wysiłkiem możemy naprawić.
No dobrze, ale co zrobić, kiedy urządzenie definitywnie odmówiło współpracy, a zepsuta część jest warta tyle, co 50% ceny nowego sprzętu? Można zaryzykować naprawę, choć nie mamy pewności, na jak długo utrzyma ona sprawność urządzenia. W takich sytuacjach decyzja nie jest łatwa, zwykle wybieramy jednak zakup nowego produktu. Co zatem zrobić ze starym, zepsutym sprzętem? Zwróćcie uwagę, że na każdym opakowaniu czy instrukcji do małego i dużego AGD widnieje taki znaczek.
Oznacza on dokładnie to, co przedstawia – nie wyrzucamy do śmietnika 🙂 . I dotyczy to zarówno śmieci zmieszanych, plastików, makulatury, puszek, szkła, mokrych czy suchych odpadów. Jeśli nie przekonuje Was ryzyko zatrucia gleby czy wody, to na pewno grzywna w wysokości do 5 tysięcy złotych powinna. Na szczęście w ostatnich latach sytuacja elektroodpadów znacznie się poprawiła. Obecnie mamy naprawdę dużo opcji pozbycia się ich.
Gdzie można oddać zużyty sprzęt AGD?
1. Wszystkie sklepy: stacjonarne i internetowe
Kiedy kupujemy jakikolwiek sprzęt AGD (a także RTV) dystrybutor tego sprzętu ma obowiązek odebrać od nas i właściwie zutylizować urządzenie dokładnie tego samego typu, który kupiliśmy (lodówka za lodówkę, zmywarka za zmywarkę, itp.). I dotyczy to zarówno sklepów stacjonarnych, jak i internetowych. Przy czym warto zwrócić uwagę, że odbiór zużytego sprzętu to lustrzane odbicie dostawy sprzętu nowego. Jeśli więc wybraliśmy opcję odbioru urządzenia w sklepie stacjonarnym, stary model również musimy od tego sklepu dowieźć. Jeśli zamówiliśmy usługę bez wniesienia, to również starą lodówkę musimy znieść i zapakować do samochodu 🙂 . Powyższa zasada dotyczy wyłącznie sytuacji, kiedy w tym samym sklepie kupujemy taki sam typ urządzenia, jakie oddajemy!
2. Duże sklepy stacjonarne (powyżej 400 m² powierzchni przeznaczonej na sprzęt domowy)
W takich sklepach możemy oddać drobny sprzęt, niezależnie, czy kupujemy w nich nowy egzemplarz. Trzeba jedynie pamiętać, że sklepy mają obowiązek przyjąć sprzęt, którego każdy wymiar ma nie więcej niż 25 cm.
3. Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) / Punkty Zbiórki Odpadów Niebezpiecznych
Gminy są zobowiązane to tworzenia Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Nie musi to zawsze być jeden punkt w gminie. W dużych miastach takich punktów może być kilka. Małe gminy wiejskie mogą tworzyć punkty wspólne z sąsiadami. Ważne, aby były to punkty łatwo dostępne dla mieszkańców. Dodatkowo mogą istnieć w gminach Punkty Zbiórki Odpadów Niebezpiecznych, w których również można oddać zużyte AGD. Na stronie internetowej swojej gminy na pewno znajdziecie takie informacje. Co ważne, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny oddajemy w takich punktach bezpłatnie.
4. Objazdowa zbiórka odpadów niebezpiecznych
To dobra okazja, żeby wygodnie przekazać drobnych sprzęt AGD, bez konieczności dowożenia go do punktu. To mobilny punkt jeździ po mieście i pojawia się w wyznaczonych miejscach o konkretnych porach. Niestety nieliczne tylko gminy organizują tego typu zbiórki (w odróżnieniu od popularniejszych zbiórek odpadów wielkogabarytowych). Poza tym w ten sposób pozbędziemy się wyłącznie niedużych sprzętów – o pralce czy lodówce nie ma mowy.
5. Odbiór zużytego sprzętu RTV i AGD na telefon
Mamy też możliwość zamówić bezpłatną usługę odbioru dużego sprzętu AGD i RTV (pralki, lodówki, zmywarki, zamrażarki, kuchenki elektryczne, suszarki do ubrań) przez telefon. Odbiór dobywa się zwykle w ciągu kilku dni od zgłoszenia. Oczywiście nie obejmuje wyniesienia sprzętu z mieszkania.
Czy mogę rozmontować urządzenie i sprzedać wybrane części na złom?
Ustawa zakazuje odbioru niekompletnego sprzętu AGD (i RTV) podmiotom innym niż punkty przetwarzania odpadów, komunalne punkty zbiórki odpadów czy duże sklepy z AGD i RTV. Chodzi zapewne o to, aby przy okazji niebezpieczne elementy odpadów nie zostały niewłaściwie zutylizowane, a przez to zaszkodziły środowisku. Podejrzewam też, że utylizacja elektroodpadów to biznes jak każdy inny. Z jednej strony prawidłowe unieszkodliwianie złych substancji jest bardzo kosztowne, z drugiej – odbiorca takich odpadów może przynajmniej „odbić” sobie część kosztów, odzyskując również elementy wartościowe, na przykład metale szlachetne. Trudno zatem oczekiwać, że legalnie działające instytucje będą wyłącznie ponosiły koszty bezpiecznego unieszkodliwiania trujących nas substancji, podczas gdy złomowiska zarobią na sprzedaży części metalowych.
A co zrobić z urządzeniem, które wciąż jest sprawne, a jednak chcemy się z nim pożegnać?
Jeśli urządzenie jest wciąż wartościowe, możemy spróbować je sprzedać. Drobne AGD ma szansę znaleźć nabywcę, jeśli jest dość nowe i w idealnym stanie. Takie sprzęty są na tyle tanie, że kupujący wolą wybrać nowy model, bezpośrednio ze sklepu, z gwarancją niż wciąż dobry, ale zużyty produkt wysokiej jakości za podobne pieniądze. Z kolei duże AGD, wyraźnie używane, sprzed kilku lat ma szansę zostać zakupione choćby na tzw. działkę. Oczywiście pod warunkiem, że zaproponujemy cenę zdecydowanie niższą niż nowy produkt. W przypadku mniej atrakcyjnych, starszych produktów zawsze pozostaje opcja oddania ich za darmo. Możemy z niej skorzystać zarówno poprzez serwis OLX, jak i na lokalnych grupach FB. Zapomniałabym! Zawsze jeszcze zostaje opcja oddania produktu cioci / teściowej / kuzynce 🙂 . Może się okazać, że za słaby dla nas blender z plastikową stopą u rzadko gotującej osoby świetnie się sprawdzi. Zawsze to miło wiedzieć, że nasze urządzenie wciąż komuś służy. I jak ekologicznie 😉 .
Życzę Wam trwałych, długo działających sprzętów AGD oraz dobrych decyzji, kiedy przyjdzie się z nimi rozstać 😉 .
ciekawy wpis