Mycie podłogi na 7 sposobów – przegląd urządzeń

utworzone przez | 9 sierpnia 2018 | 13 Komentarze

Nic mnie tak nie mobilizuje do pracy jak prywatne zamówienie 🙂 . Tym razem koleżanka mojej mamy postanowiła porządnie zadbać o świeżo wyremontowane podłogi. Drżyjcie młodzi marketingowcy, pokolenie 60+ idzie na zakupy! I nie zawaha się użyć Dociekliwej 😉 .

Okazało się, że nic nie wiem o myciu podłóg! W zasadzie nic dziwnego, raczej nie praktykuję 😉 . W moim domu od czasu do czasu wypuszczę tylko naszą Dibeę. Na co dzień zajmuje się raczej odkurzaniem, myciem podłóg z rzadka. To nie jest może jej najsilniejsza strona, ale zawsze coś. Mop ręczny idzie w ruch, gdy dzieci coś rozleją, na szczęście chętnie same wtedy sprzątają.

Odrobiłam jednak pracę domową i oto, czego się dowiedziałam.

Mapować podłogi możemy na co najmniej 7 sposobów! I to zupełnie zapominając o metodach tradycyjnych.

1. mop parowy (na kablu)

np. MOP PAROWY VILEDA

Mop parowy z wyglądu przypomina nieco pionowe odkurzacze. W odróżnieniu jednak od wielu z nich, jest to urządzenie na kablu, nie ma opcji bezprzewodowej. Wbudowana grzałka nagrzewa wodę do temperatury ponad 90 stopni, a wytworzoną parą czyścimy powierzchnie. Mopy parowe chwalone są między innymi za brak konieczności użycia detergentów. Choć czas sprzątania nie skraca się szczególnie w stosunku do użycia tradycyjnego mopa, to większa jest jego skuteczność. Warto zwrócić też uwagę na dezynfekujące właściwości gorącej pary wodnej. Mopy parowe nadają się do większości podłóg, ale w przypadku niektórych (parkiety, podłogi laminowane) musimy zadbać, aby ilość pary była jak najmniejsza. Można nimi czyścić nie tylko gładkie podłogi, ale także wykładziny czy meble tapicerowane. Niektóre modele posiadają też dodatkowe końcówki. Mop parowy to koszt od 120 do 600 zł.

Przeczytajcie jeszcze moje wpisy dotyczące mopów parowych: Do czego się nadaje myjka parowa? oraz Test mopa parowego Silvercrest z Lidla.

2. mop elektryczny (na kablu)

np. KARCHER FC 5 PREMIUM

Mop elektryczny nie podgrzewa wody, a jedynie odpowiednio ją dozuje. Podłoga po jego użyciu (przynajmniej w teorii) jest bardziej mokra niż w przypadku pary. Nadaje się zatem tylko do tych podłóg, które dobrze znoszą kontakt z niewielką ilością wody. To mało popularne urządzenia. Na rynku znajdziemy zaledwie kilka modeli takich mopów, kosztują od 700 do 1000 zł.

3. odkurzacz pionowy z mopem elektrycznym (bezprzewodowy)

np. PHILIPS POWERPRO AQUA

To urządzenie 2w1: bezprzewodowy odkurzacz oraz mop. Musimy je najpierw naładować (zwykle przez kilka godzin), a następne możemy sprzątać przez kilkadziesiąt minut. Moim zdaniem funkcję mopa możemy tu traktować jako dodatkową, jego główną funkcją jest odkurzanie. W niektórych modelach możemy wyciągnąć z obudowy mniejszą część z silnikiem i stosować jako odkurzacz ręczny.

4. odkurzacz pionowy z mopem parowym (na kablu)

np. BISSELL VAC&STEAM

Urządzenie podobne do powyższego, jednak uzupełnieniem odkurzacza nie jest mop elektryczny a parowy. Na rynku są dostępne jedynie pojedyncze modele. Powyższy Bissell kosztuje około 800 zł.

5. duża parownica

np. KARCHER SC 2 EASYFIX

Duża parownica przypomina tradycyjny odkurzacz na kablu. Oznacza to, że serce urządzenia ciągniemy za sobą po podłodze 😉 . Największy wybór tych urządzeń oferuje Karcher. W asortymencie tej marki znajdziemy zestawy zawierające najróżniejsze akcesoria, nawet parowe żelazko. Najtańszy zestaw kosztuje niecałe 400 zł. Cena najdroższego, składającego się z 38 elementów, to prawie 2 tysiące złotych.

6. robot mopujący

np. IROBOT BRAAVA JET

To odmiana znanego nam już dobrze robota sprzątającego. Na rynku jest zaledwie kilka takich modeli, w tym 2 należące do popularnej marki iRobot: tańszy za ponad 700 zł, droższy za około 1100 zł.

7. robot sprzątający z funkcją mopowania

np. DIBEA D960

Niektóre roboty sprzątające (w tym testowana przeze mnie Dibea) mają dodatkową funkcję mopowania. I choć jest to chyba najwygodniejszy sposób mycia podłogi, to nie powinniśmy oczekiwać od nich zbyt wiele. Sprawdzą się do odświeżenia podłogi na mokro. Przejeżdżają tylko wilgotną szmatką – nie dociskają, nie pucują, nie szorują 🙂 . Mimo wszystko zawsze to krok więcej niż samo odkurzenie 🙂 .

 

Jak widzicie, wybór wydaje się ogromny. Niestety (a może stety?) w niektórych kategoriach znajdziemy dosłownie kilka modeli. Urządzenia do mycia podłóg są coraz popularniejsze, a jednak większość wiodących marek wciąż nie ma ich w swojej ofercie. Największy wybór proponują: Karcher, iRobot, Philips, Hoover i Ariete. Sama korzystam wyłącznie z robota sprzątającego Dibea, ale ciekawa jestem Waszych doświadczeń z myjkami do podłogi.

Dziękuję, że wpadłeś. Podobało Ci się?

Mam nadzieję, że mój artykuł okazał się przydatny i pomogłam Ci w dokonaniu jak najlepszego wyboru sprzętu AGD. Jeśli tak, będzie mi miło, gdy postawisz mi wirtualną kawę na stronie buycoffee.to/dociekliwa 🙂 Uwielbiam kawę, co pewnie wiesz z moich artykułów o ekspresach 😉
Z góry dziękuję!
Ola

Postaw mi kawę na buycoffee.to

13 komentarzy

  1. hehe

    Testowałaś robota Braava? albo zamierasz? to poczekam z zakupem na twoją recenzję ^^

    Odpowiedz
    • Dociekliwa

      Nie testowałam niestety. Widziałam tylko na targach IFA w Berlinie. Ja sama korzystam z robota, który ma funkcję mopowania.

      Odpowiedz
      • malina

        a planujesz przetestować? kurcze szukam kogoś konkretnego co faktycznie powie jak jest z tymi robotami pomującymi

        Odpowiedz
        • Dociekliwa

          Niestety roboty Braava są poza moimi możliwościami finansowymi, więc raczej nieprędko 😀

          Odpowiedz
      • smyk

        a co myślisz o tym nowym brava? mi sie bardzo podba z wyglądu i widziałam, że zacna nawigacja

        Odpowiedz
  2. Danka

    robot mopujący to fajna sprawa, ale chyba nie do czyszczenia a raczej odświeżenia podłóg, do cyzszczenia to tylko mop parowy, mam mopa firmy Ariete i cudownie myje nawet mocno zaschnięty brud

    Odpowiedz
  3. ProstaMama

    Jeśli chodzi o sprzątanie podłogi to u mnie niezawodna jest oczyszczacz parowy ariete, doskonale czyści podłogę, a dzięki różnym końcówką mogę ogarnąć cały dom 🙂

    Odpowiedz
    • Ulka

      hah ja mam własnie ARIETE 4164, ten mówisz? no jak człowiek poczyta o tej chemii w tych środkach to serio, duzo lepiej przejść na takie rozwiązanie

      Odpowiedz
  4. Annete

    a ja jestem zainteresowana tym nowym irobotem mopujacym, sam wygląd mnie powala, nie mogę znaleźć jakiegoś testu porządnego polskiego

    Odpowiedz
  5. Eya

    Jeśli faktycznie chcemy mieć podlogi idealnie czyste i nie namęczyć się przy tym konieczny jest zakup roomby i7. To jedyny taki robot, który staje na wysokości zadania. Polecam!

    Odpowiedz
  6. Ania

    Przez 4 lata miałam odkurzacz myjący Philipsa FC 7088/01 Aqua Trio Pro( już wycofany ze sprzedaży). Uważam , że to rewelacyjny sprzęt. Moim zdaniem, cała sprawa polega na dwóch szczotkach. Czego nie zrobi jedna, to poprawi druga i efekt jest rewelacyjny. Dwa zbiorniki: na wodę czystą i wodę brudną, to też świetne rozwiązanie, bo zawsze myjemy czystą wodą, a brudna dostaje się do innego zbiornika. Fakt, że trzeba objechać najpierw mopem brzegi, no ale coś, za coś. 4 lata sprzęt był niezawodny i teraz popsuł się. Sprzątałam dwa razy w tygodniu 190 m2 białych płytek (calacatta). Połysk, czystość i błysk to był efekt pracy tego odkurzacza na mokro. Widziałam u znajomych nowy odkurzacz myjący PHilipsa, który zastąpił wycofany FC 7088/01. Niestety, to jakaś pomyłka, bo co chwilę trzeba zdejmować nakładkę i czyścić ją. Kupiłam Karchera FC5, ale oddałam go po pierwszym użyciu, bo zostawiał smugi i niestety nie czyścił do końca. Nie wiem, co teraz kupić.

    Odpowiedz
    • mD

      Mam to samo cały dom w płytkach na dole jasny świecący gress i mój ukochany Aqua Trio się zepsuł już go wywaliłam ale jak zobaczyłam że ich już nie ma to pobiegłam po niego … nic innego nie ma nowy to jakiś żart … nie wiem co ma myć …teraz to chyba go naprawie albo kupie na Olx używke. Znalazł ktoś coś innego bo płakać mo się chce jak myśle o zwykłym mopie … Dzisiaj umyłam podłoge parownicą ale potem albo przedtem … trzeba odkurzać … koszmar !!! Czemu już ich nie robią tego nie pojmuje…

      Odpowiedz
  7. Danka

    ja mam robota mopującego – braava, muszę przyznać oczszczędza masę czasu takie rozwiązanie i jest przyjemne

    Odpowiedz

Odpowiedz malina Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj o mnie…